ppbbii - 2008-04-23 18:05:57

Takiego gówna jak dzisiaj dawno nie widziałem. Zaczynając od tego, że ludzie wiedzą lepiej i mają wszystko w dupie, poprzez to że teoretycznie niepisany nap z applami i ck okazal sie gownem poprzez to ze Rhade pod koniec robil tak EC ze mnie wjebywalo w precast.
Ogolnie - woe z dupy, brak organizacji, brak czegokolwiek. Pięciu dupków idąc od pleców wyjebywało połowę ludzi zgromadzonych przed empem.
Przydalaby sie konstruktywna dyskusja co z tym fantem zrobic, i co wazniejsze - jakas podstawowa organizacja chociaz, podstawowa akceptacja roli przywodcy na czas woe. Rhade mowi coby wrocic sie do inn? To sie wroc. Nie zaboli cie. Rhade mowi coby sie wpierdalac do warpa? To sie wpierdalaj. Padniesz? Chuj z tym, zorganizuj sobie takie eq zeby nie pasc, chocby to mialy byc dwie zjebane rosarki ze sklepu. Masz nap z kimstam i ten ktos cie przez przypadek klepnal? Nie napierdalaj palanta. Zabil Cie? Zagadaj, wyjasnij, dopiero napierdalaj. Ot, i chuj. RO to zabawa, ale takie WoE gdzie dostajemy wpierdol zabawne mi sie nie wydaje.
Alz pozdrawia.

www.yutopia.pun.pl www.fs.pun.pl www.clannara.pun.pl www.najlepszeseriale.pun.pl www.stosunki.pun.pl